Od kilku dni mój blog, zwany wcześniej „blogradka.pl”, stoi na nowej domenie. Jest to podyktowane głównie kosztem przedłużenia zarejestrowanej już domeny, który wynosi ponad 100 zł. Jako, że strona ta nie jest jakimś super, nie wiadomo jak ważnym, miejscem w internecie (jeszcze 😉 ) to kupiłem dla niej nową domenę za jedyne 12 zł i zrezygnowałem z przedłużania starego adresu.Różnica dość duża, przyznacie. Starczy na 3 tankowania do pełna mojego Vańka 😉 . Padło na blogmotocyklowy.pl. Aż dziwne, że ta domena była wolna, ale skoro była, a jednak większość moich wpisów dotyczy motocykli, postanowiłem pójść w tym właśnie kierunku.
Ma to kilka zalet, główna to nadanie tematyczności temu serwisowi, co mi pozwoli na skupieniu się na konkretnych zagadnieniach, a Wam – czytelnikom, pozwoli na wrzucenie mojej strony do jakiegoś tam wora klasyfikacji.
Tym samym, trochę z przypadku, a trochę z konieczności mój blog stał się blogiem o motocyklach. Będę tutaj wrzucał głównie relacje ze swoich i naszych wypraw choć mam jeszcze kilka innych pomysłów na rozwój.
Chciałbym zachęcić innych motocyklistów – turystów do nadsyłania mi relacji ze swoich wyjazdów. Najlepiej okraszonych zdjęciami. Wszystko co ładne, czytelne i ciekawe będzie tutaj opublikowane. Oczywiście zupełnie za darmochę, dla potomnych. Od siebie dodam redagowanie tekstu, może dorobię mapkę itp. Zapraszam. Można kontaktować się ze mną mailowo: radek@roadrunners.pl
Co jakiś czas poruszę też inną tematykę, a co 😉 O polityce nie będzie, chociaż czasami aż trudno uniknąć różnego rodzaju wstawek i dygresji.
LWG 🙂
Dobry wpis. Dodaję stronę do ulubionych.