We wtorek 22 czerwca ruszyliśmy z Agą w nietypową wyprawę motocyklową. Jej nietypowość polegała na tym, że zabraliśmy w nią naszego niemal 2-letniego synka.

Czytaj dalej

Od jakiegoś czasu poruszałem się podczas swoich wycieczek raczej po znanej mi już okolicy i objechanych szlakach. Nadszedł więc czas ruszyć w strony mniej znane czyli na północ od Bytowa. Ruszyłem znaną sobie, a jakże 😉 , drogą lokalną z Bytowa w kierunku Grzmiącej i Krosnowa.

Czytaj dalej

W Święto Flagi, 2 maja, znowu byłem na motocyklu. Niestety mimo planów abyśmy jechali z Agą razem, nie udało się. Dzień wcześniej mieliśmy grilla z sąsiadami i Aga nie zmetabolizowała w ciągu nocy całego spożytego alkoholu 😉 . Metabolizowała go jeszcze cały kolejny dzień, kiedy ja w tym czasie, samotnie bo samotnie, przeżywałem cudowne chwile […]

Czytaj dalej

Tegoroczna majówka zapisała się jako jedna z dłuższych w kalendarzu, licząc z sobotą i niedzielą ostatnich dni kwietnia wyszło łącznie 5 dni. Nawet temperatura dopisała, było w sumie ponad 30*C, 10* pierwszego maja, 10* drugiego i 10* trzeciego 😀 .

Czytaj dalej

Dzisiejszy dzień to powrót do domu. W linii prostej z Oleśnicy do Bytowa będzie blisko 400 km, a jeszcze muszę zahaczyć o Chełmno. Otóż zdarzyło się tak, że w sobotę inni właściciele Van Vanów z Polski jakimś dziwnym trafem, także podróżują na swoich rumakach, a nasze trasy się przecinają. Padło na Chełmno jako, że wirtualnie […]

Czytaj dalej

W Pasterce spało mi się wybornie. Wstałem więc dość wcześnie, wziąłem harcerski prysznic, zapakowałem motocykl i ruszyłem dalej. Dziś celem było Opole, musiałem tam być o 17.00 jako, że koledzy z forum samochodów amerykańskich robili o tej godzinie spotkanie lokalnej grupy. Do 17-ej było jednak sporo czasu, a do zobaczenia mnóstwo pięknych miejsc.

Czytaj dalej

Drugiego dnia ruszyłem w trasę dość późno, bo rano zrobiłem mamie zakupy i musiałem jeszcze zmienić sobie położenie dźwigni hamulca nożnego w motocyklu, ponieważ była ustawiona zbyt wysoko i nie obsługiwało mi się jej wystarczająco wygodnie.

Czytaj dalej

Van Van to motocykl 125,  który jest namiastką turystyka ale za to jaką.  Mimo,  że mały to sprawia wrażenie porządnej maszyny, głównie za sprawą balonowy opon,  przez co cały motocykl jest bardzo szeroki i stabilny, no i całkiem przyzwoicie radzi sobie w lekkim terenie. Postanowiłem sprawdzić jak się sprawuje w kilkudniowej trasie. Ruszyłem z Bytowa […]

Czytaj dalej